Na nasz 3-tygodniowy urlop wybraliśmy się kamperem do Norwegii i większość czasu spędziliśmy na północy tego kraju (zwiedzając m.in. Lofoty, wyspę Senja, park narodowy Saltfjellet-Svartisen). W trakcie całej podróży zrobiliśmy 7300 kilometrów oraz dwukrotnie przeprawiliśmy się przez Bałtyk (Świnoujście – Ystad). Chodzi Wam po głowie północna Norwegia kamperem? Nasze doświadczenia zebraliśmy w listę praktycznych wskazówek, które pomogą Wam zaplanować wyjazd.
Wybierasz się na północ Norwegii? Może zainteresuje Cię wpis: TOP 10 miejsc na Lofotach
10 praktycznych wskazówek dla osób wybierających się kamperem na północ Norwegii
1. Zaplanuj odpowiedni czas na dojazd.
Po Skandynawii nie podróżuje się szybko. Nieważne czy jeździsz Porsche, czy kamperem z lat 80. na Lofoty nie dojedziesz w 3 godziny. Poza autostradami najczęstszym ograniczeniem prędkości jest 80km/h. Nastaw się też na licznie ustawione przy drogach fotoradary. Nam droga na Lofoty zajęła prawie 4 dni (od Warszawy do Reine, z dzienną przeprawą promową do szwedzkiego Ystad).
2. Na północ Norwegii wybierz drogę przez Szwecję.
Myśleliśmy, że wszyscy przesadzają, ale drogi w Norwegii są naprawdę kręte. Do tego dochodzą liczne tunele i przeprawy promowe, więc poruszanie się zajmuje sporo czasu, dlatego na północ Norwegii najoptymalniej dojechać przez sąsiednią Szwecję. Jeśli wybieracie się w pierwszej kolejności na Lofoty, to kierujcie się na Bodø i stamtąd promem przeprawcie się do Moskenes.
3. Możesz nocować wszędzie
Zgodnie z prawem Allemannsretten w Norwegii legalne są noclegi „na dziko”. Co do zasady na nocleg można zatrzymać się w dowolnym miejscu (min. 150 metrów od zabudowań), oczywiście jeśli nie ma wyraźnego zakazu. Pamiętaj, żeby każde miejsce zostawić w nienagannym stanie, bez żadnych śladów pobytu.
4. Nie martw się o serwis kampera
Stan dróg jest bardzo dobry, tak samo jak zaplecza kamperowego. Bez trudu znajdowaliśmy miejsca do wymiany wody, czy opróżnienia kibelka.
5. Nie wymieniaj gotówki
Norwegia chce być pierwszym krajem z całkowicie bezgotówkowym obiegiem pieniądza. Kartą zapłacisz wszędzie (nawet za kibelek), dlatego nie ma sensu zabierać ze sobą gotówki. Wszystkie stacje benzynowe, z których korzystaliśmy, były bezobsługowe i wymagane było użycie karty.
6. Aplikacje przydatne w podróży
- park4night – na pewno Wam znana aplikacja do wyszukiwania miejsc do zrzutu wody, pryszniców, noclegów…
- easy park – mobilne płatności za parkingi
- yr – norweska aplikacja z prognozami pogody
- mapy.cz – jeśli wybieracie się na trekkingi, to polecamy pobrać mapy w wersji offline
- Aurora, Aurora Fsct – aplikacje do śledzenia zorzy polarnej
7. Nie ucz się norweskiego, angielski Ci wystarczy
No chyba, że masz taką fantazję :), ale po angielsku dogadasz się naprawdę wszędzie. Byliśmy pod wielkim wrażeniem tego, że każdy znał angielski. Dzięki temu czuliśmy się tu bardzo swobodnie i komfortowo.
8. Opłaty za drogi, tunele, przeprawy promowe
Niektóre przeprawy promowe, drogi oraz tunele są płatne. Przed podróżą sugerowane jest zarejestrowanie się na stronie www.autopass.no. Znajdują się na niej wszelkie informacje, dotyczące systemu AutoPASS.
My zarejestrowaliśmy się na tej stronie, jednak zrobiliśmy to na tyle późno, że nie otrzymaliśmy urządzenia. Póki co nie dostaliśmy żadnej informacji o pobranych opłatach, jednak jest możliwe, że jeszcze otrzymamy fakturę. Jeśli się to wydarzy, to na pewno zaktualizujemy ten wpis.
9. Internet w Norwegii
W Norwegii działa darmowy roaming jak w UE. Na miejscu jest naprawdę dobry zasięg (LTE, 5g), więc można uskuteczniać pracę zdalną 👩🏻💻Minusem są jednak ceny internetu (np. Lycamobile w Norwegii kosztuje 195 pln za 50 GB, a w Hiszpanii płaciliśmy 70pln za 50GB).
Widzieliśmy natomiast ludzi korzystających ze Starlinka, który ma pełne pokrycie w Norwegii.
10. Północna Norwegia kamperem – koszty 3-tygodniowego wyjazdu
Budżet to oczywiście sprawa bardzo indywidualna, ale żebyście mogli od czegoś zacząć zaplanowanie kosztów, to podzielimy się naszymi wydatkami:
- Na transport wydaliśmy najwięcej, bo 8369pln i stanowiło to prawie 75% wszystkich kosztów. Koszt paliwa to 6193pln. Do Szwecji płynęliśmy promem i za bilet w dwie strony zapłaciliśmy 1956pln. W Polsce płaciliśmy za autostrady, a w Norwegii za przeprawy promowe. Ich koszt to 220pln.
- Jedzenie to koszt 2375pln. W Polsce zrobiliśmy zapasy za 900pln, a na miejscu wydaliśmy 975pln. Za jedzenie na mieście (głównie cynamonki i kawa) zapłaciliśmy 502pln.
- Codziennie spaliśmy na dziko i nie wydaliśmy ani grosza.
- Inne koszty obejmują m.in. pamiątki, internet, łódka pod lodowiec Svartisen, prysznic, gaz, parkingi i wynoszą 713pln
Łączny koszt naszego wyjazdu to 11 457 pln.
Wyjazd odbyliśmy w sierpniu 2023. Kurs euro w tym czasie wynosił: 1eur = 4,47 pln.