O nas

Ewa i Marcin. Od 9 do 17 Pani Key Account Manager i Pan Programista, a po pracy wspinaczkowi zapaleńcy, podróżnicze dusze i góroholicy. Na blogu polecamy fajne miejscówki blisko natury, ciekawe górskie szlaki i zapraszamy w najpiękniejsze rejony wspinaczkowe.

Pierwszy raz na via ferracie – co warto wiedzieć

Po powrocie znad Gardy i relacjach z ferrat spotkaliśmy się z bardzo miłymi komentarzami oraz ogromnym zaciekawieniem. Dla części z Was via ferraty są czymś zupełnie nowym, dlatego przygotowaliśmy ten post. Wyjaśniamy w nim czym właściwie są via ferraty, czy taka forma aktywności jest bezpieczna, jakiego sprzętu używaliśmy oraz jak proponujemy zacząć przygodę z ferratami. 

początek via ferraty delle aquile

Czym jest via ferrata?

Via ferrata (z włoskiego żelazna droga) to nic innego jak szlak górski o charakterze wspinaczkowym ubezpieczony stalową liną poręczową, która służy do autoasekuracji.  Określiłabym to jako coś pomiędzy chodzeniem po górach a wspinaczką skalną. W trudniejszych momentach oprócz poręczówki natkniemy się na stalowe klamry, drabinki, wyciosane stopnie czy mosty tybetańskie. 

Dla kogo są via ferraty?

Na pewno dla osób mających górskie doświadczenie, sportowe zacięcie i brak lęku przed ekspozycją i wysokością. Do tego przyda się jeszcze dobra kondycja fizyczna. Im wyższy poziom via ferraty (a co za tym idzie – większa ekspozycja, trudniejszy teren, mniejsze stopnie itp.), tym bardziej przydatne jest doświadczenie wspinaczkowe. Na trudniejszych ferratach umiejętność znajdowania optymalnej pozycji ciała, poszukiwania stopni czy chwytów, które wynieśliśmy ze wspinaczki była bardzo przydatna i pozwalała nam zaoszczędzić sporo sił. 

Czy via ferrata jest bezpieczna?

Zaczniemy od najciekawszej części, czyli odpadnięć. Wydawać by się mogło, że skoro cały czas jesteśmy przypięci lonżą do poręczówki nic nam nie grozi i możemy nieco zlekceważyć powagę drogi.  W rzeczywistości odpadnięcia na ferratach są oceniane jako bardziej niebezpieczne niż w przypadku klasycznej wspinaczki ze względu na dużo większe siły działające na nas podczas odpadnięcia. W związku z tym mówi się, że na ferracie się nie odpada! Jeśli podczas odpadnięcia absorber uległ jakiemukolwiek rozerwaniu, lonża nie nadaje się do dalszej asekuracji i osobę należy asekurować liną dynamiczną do końca ferraty.

Na ferracie nie możemy zapomnieć o spadających kamieniach (zrzucanych przez innych ludzi, którzy wspinają się nad nami, albo przez nas na innych). Zaraz po dotarciu pod start drogi zakładamy kask i nie zdejmujemy go, aż do zejścia z ferraty. 

Na nasze bezpieczeństwo na ferracie wpływa oczywiście sprzęt, o czym będzie mowa za chwilę. Na razie skupmy się jeszcze na przygotowaniu do via ferraty, które również przyczynia się do minimalizacji ryzyka związanego z wypadkiem.

via ferrata signore delle acque
Via ferrata Signora delle Acque

Przygotowanie 

Wybierając się na pierwsze via ferraty zaopatrzyliśmy się w przewodnik, żeby zapoznać się z rodzajami i poziomami ferrat i zaplanować je na miarę naszych możliwości. Dokładnie analizowaliśmy ich schematy i opisy. Zaczęliśmy od łatwych dróg, żeby stopniowo badać jaki poziom trudności jest dla nas optymalny. Staraliśmy się wybierać zróżnicowane ferraty, tak żeby sprawdzić się na różnych trudnościach – klamrach, trawersach, drabinkach itd. Z perspektywy czasu jesteśmy zadowoleni z takiej ścieżki zapoznawania się z ferratami, bo ani razu nie poczuliśmy się niebezpiecznie pod kątem fizycznym, czy psychicznym.

Najbardziej popularną skalą trudności jest 6-stopniowa skala austriacka. Oznaczana jest literami od A do F, gdzie A to ferraty łatwe, D- bardzo trudne, a F- ekstremalnie trudne. Poziom trudności jest określany na podstawie najtrudniejszego momentu na drodze, dlatego wybierając ferratę przykładowo na poziomie C/D sprawdzaliśmy ile jest punktów w tej wycenie. Różne przewodniki przyjmują różne skale trudności dlatego ważne jest, żeby zapoznać się z jej opisem na początku książki, a potem zbadać na ferratach jak się to ma do naszych umiejętności. 

widok na via ferrata delle aquile
Via ferrata delle Aquile

Kolejna sprawa to warunki atmosferyczne – panujące oraz prognozowane. Przed każdym wyjściem sprawdzaliśmy prognozę pogody Jeśli zapowiadane byłyby burze albo deszcz w ogóle nie wychodzilibyśmy na ferratę. Z drugiej strony dużo częściej trafiliśmy na palące słońce i upał. W takim przypadku wybieraliśmy się na ferraty zacienione, o wystawie zachodniej albo w godzinach, kiedy słońce nie operowało już tak mocno. W przypadku wystaw południowych musimy pamiętać o odpowiedniej ilości wody, nakryciu głowy i kremie przeciwsłonecznym. 

Nie możemy zapomnieć o przygotowaniu fizycznym. Nie ukrywamy, że trudniejsze ferraty bywają wymagające kondycyjnie i/lub siłowo. 

Sprzęt

Podstawowy sprzęt, który potrzebujemy na via ferratę to: uprząż, lonża i kask.

Sprzęt uzupełniający, który proponujemy to rękawiczki, lonża z taśmy i karabinka oraz wygodne podejściówki.

sprzęt potrzebny na via ferratę
Via ferrata Fausto Susatti

Uprząż

Korzystamy z naszych zwykłych uprzęży wspinaczkowych. Są wygodne oraz mają pełną regulację (pasa biodrowego, nogawek), więc na ferratach czuliśmy się w nich bardzo komfortowo.

Lonża z absorberem

Lonża na via ferraty składa się z pętli do mocowania, dwóch ramion z karabinkami oraz absorbera energii. Głównym zadaniem jest zapewnienie nam bezpieczeństwa w przypadku odpadnięcia: zatrzymanie lotu i zamortyzowanie upadku. Sercem lonży jest absorber, którego celem jest pochłonięcie energii powstałej podczas hamowania lotu, tym samym nie dopuszczając do uszkodzenia kręgosłupa. Nasze lonże mają elastyczne ramiona, dzięki czemu łatwiej nimi manewrować przy przepinaniu. Przy zakupie lonży warto zwrócić uwagę na to, czy karabinki są łatwe w obsłudze. Powinniśmy posługiwać się nimi szybko i swobodnie, bo na ferracie przepinamy się dziesiątki, jeśli nie setki razy.

Kask

Chroni głowę przed spadającymi kamieniami, które mogą zostać strącone przez innych wspinaczy albo zwierzęta. To obowiązkowy element stroju na każdej via ferracie.

Rękawiczki

Dla nas były niezbędne podczas długiego przesuwania dłoni po linie poręczowej. Najlepiej jeśli wewnętrzna strona jest wykonana z trwałego materiału np. skóry syntetycznej. Na rynku są rękawice z odkrytymi i zasłoniętymi palcami. Nam dobrze sprawdza się wersja bez palców ze względu na lepsze czucie skały.

Lonża z pętli i karabinka zakręcanego

Gadżet przydatny jeśli chcemy podpiąć się do punktu stałego na drodze, żeby odpocząć albo zrobić zdjęcie w stabilnej, bezpiecznej pozycji. Z takiej lonży nie korzystamy poruszając się na ferracie.

Podejściówki

Na ferratach poruszaliśmy się w naszych butach podejściowych w twardymi noskami i odpowiednio sztywną podeszwą. 

Plecak

Przyda się 30-litrowy plecak, żeby schować wodę, jedzenie, dodatkowe ubranie (w zależności od pogody). Na czas podejścia chowaliśmy do niego cały sprzęt potrzebny na ferracie. 

Koszt sprzętu

Akurat mamy to szczęście, że prawie cały sprzęt mieliśmy skompletowany dzięki wspinaczce. Przed wyjazdem dokupiliśmy tylko rękawice, a na miejscu lonżę z absoberem.  Poniżej podamy ceny produktów, których używamy i na tym etapie polecamy. 

  • Kask firmy Petzl kupiony w Decathlonie – około 200 pln
  • Uprząż wspinaczkowa firmy Simond – około 180 pln
  • Lonża z absorberem firmy Salewa – około 300 pln
  • Rękawice firmy Simond – około 80 pln
  • Lonża z pętli i karabinka – około 80 pln
  • Podejściówki firmy Quechua – około 200 pln

Razem wychodzi około 1040 pln.

Dla osób, które nie mają sprzętu wspinaczkowego albo nie wiedzą, czy ferraty są dla nich i przed pierwszym wyjazdem nie chcą inwestować w zakup nowych rzeczy polecamy wypożyczalnie sprzętu. W Arco w wypożyczalni mmove za podstawowy zestaw (kask, lonża z absorberem i uprząż) zapłacimy 15 euro/dzień.

Poruszanie się na via ferracie

Podchodząc pod start ferraty zakładamy kask, uprząż oraz mocujemy lonżę. Ramiona lonży wpinamy karabinkami w pierwszą linę poręczową, która przymocowana jest do skały kotwami (czasami odległości między nimi wynoszą kilkadziesiąt centymetrów, a czasami kilka metrów). Powoli ruszamy w drogę, a po dotarciu do kolejnej kotwy staramy się stanąć w wygodnej pozycji i przepinamy karabinki – najpierw jeden, potem drugi. Ważne jest zachowanie ciągłości asekuracji. Karabinki wpinamy zamkiem od ściany, ewentualnie naprzemiennie. Ramiona lonży są dość długie, więc zwłaszcza jak pokonujemy pionowe odcinki mają tendencję do zjeżdżania w dół w okolice kostek. Żeby mieć je ciągle pod ręką dobrze jest prowadzić je na przedramieniu albo nad dłonią trzymającą linę. Wtedy nie musimy tracić czasu szukając ich, tylko sprawnie się przepinamy. Zwłaszcza w trudnościach musimy dbać o to, żeby przepinanie było płynne, dzięki czemu oszczędzimy trochę sił.

Na odcinku między kotwami powinna znajdować się jedna osoba. Jeśli trawersujemy (czyli idziemy poziomo wzdłuż skały) wystarczy między nami odstęp jednej kotwy. Natomiast w przypadku podchodzenia w pionie musimy przeanalizować jak długi byłby lot osoby wspinającej się nad nami (odcinek do kotwy poniżej plus długość liny absorbera)  i w takiej odległości od niej się poruszać. 

start via ferraty Fregio nad Lago d'Idro
Via ferrata Fregio

Jak zacząć przygodę z ferratami?

Na początek i łatwiejsze ferraty przyda się kondycja fizyczna podobna jak przy chodzeniu po górach. Często same podejścia są dosyć wymagające, więc dobrze mieć jeszcze trochę sił na ferratę. Doświadczenie górskie też jak najbardziej się przydaje – czy to w kwestii odczytywania pogody, czy obycia z ekspozycją. Przy ferratach od poziomu D przydają się również umiejętności wspinaczkowe i trochę więcej siły.

Jeśli ktoś się nigdy nie wspinał, ani nie miał do czynienia ze sprzętem wspinaczkowym dobrą opcją jest wyjazd szkoleniowy w trakcie którego pod okiem instruktorów nauczy się obsługi sprzętu, zasad poruszania się po ferracie i autoratownictwa. 

Mierzmy siły na zamiary!

Via ferrata Sasse nad Lago d'Idro
Via ferrata Sasse

Jeśli macie wątpliwości czy warto – odpowiadamy: warto! Via ferraty pokazały nam kolejny wymiar  gór i skał oraz dały nowe możliwości. Zawędrowaliśmy w miejsca, których normalnie byśmy nie zobaczyli. Poczuliśmy trochę adrenaliny oraz więcej niż zazwyczaj powietrza pod stopami, a to wszystko w cudownych okolicznościach przyrody.


Opisy najpiękniejszych via ferrat nad Jeziorem Garda znajdziecie tutaj.

Opisy najpiękniejszych via ferrat nad Jeziorem Idro znajdziecie tutaj.


Autorka bloga climberries.pl. Uwielbiam podróże, sport i książki. Moim marzeniem jest zobaczenie dziko żyjących wielorybów oraz podróż naszym kamperem Svenem przez Kanadę.